Posts Tagged 'konik'

Chwała zwyciężonym

Dostałem w tekę jak dzidzia na czym straciłem ok. 100 ukochanych punktów rankingowych, chlip. Od jedej osoby. Ale grałem z nią dalej uparcie. I robiłem banalnie proste błędy – muszę to rozpracować, przejrzeć te partie i wyciągnąć wnioski.

Przede wszystkim grałem zbyt defensywnie. Blokując nawet nędzne dwójki. A to błąd. Trzeba się nauczyć rozpoznawać kiedy jest rzeczywiste zagrożenie i trzeba je zgasić w zarodku, a kiedy nie ma zagrożenia i szkoda tracić inicjatywę na niepotrzebne posunięcia.

Chciałem też stosować konika (nowa zabawka, która przez chwilę nieźle działała) przeciwko niby klasycznemu obciągaczowi czwórek i zostałem zjedzony. Przyznaję, że mimo tego gość wcale nie grał tak standardowo jak „zwykli początkujący” – na przykład wcześnie neutralizował zagrożenia. Po spojrzeniu w profil widać że ma za sobą kilka tysięcy gier pomimo słabego rankingu – weteran. Wniosek: jednak ciągle gra schematami bo nie idzie do przodu.

I poznałem kolejny pattern – nazwę go diamencik. Czyli po prostu cztery ustawione w kopniętym kwadracie. Bardzo niebezpieczne ustawienie, bo potem powstawje z tego siatka i mamy VCT. Nie wolno dopuścić do zaistnienia czegoś takiego.

Mój szanowny przeciwnik zresztą bardzo często jechał po przekątnych.

Liczba partii: 111 (45/66/0)
Ranking: 1285

Dezorientacji ciąg dalszy

Znów dezorientacyjna gra w moim wykonaniu. Ludzie tam grają systemowo, stawiają trójki, potem czwórki i tak dalej – klasyka. Ale jeszcze w tych partiach ciut przegrywałem, bo np. za bardzo pozwalałem gościowi na ekspansję z tymi czwórkami.

Konik jest zajebisty, ludzie głupieją. Domyślam się, że może zaczynają widzieć proste w siatce konika, a nie dostrzegają wtedy przekątnych na których jest prawdziwe zagrożenie.

Zauważyłem że ludzie uciekają gdy widzą że gram niestandardowo… Właściwie to gdy wygrali przeciw mojej niestandardowej grze – siedzą dalej. Ale gdy wygram grając niestandardowo – zaraz spieprzają.

A to błąd – jak mnie ktoś pokonuje, to gram z nim/nią dalej, bo od lepszych się uczymy. I stanowi to wyzwanie.

Miałem też okazję zastosować krzyżyk :) Ten, który jest na banerze u góry. Krzyżyk jest zabójczy.

Liczba partii: 82
Ranking: 1379

Tak, wciągnąłem się w proces podnoszenia rankingu. ;)

Spotkanie z konikiem

Pograłem na kurniku w gomoku. Najpierw z kimś na swoim poziomie, bitwa była wyrównana. W grze same schematy, tak że niektóre partie były kopiami samych siebie.

A potem zagrałem z MISTRZEM. Dostałem niemożebne baty, jak niemowlę. Gość był niesamowity, żaden mój schemat nie działał. Ale dwa razy z nim wygrałem :D chyba jakimś cudem. I raz sam się podłożył – postawił gdzieś z brzegu, może analizując sytuację stwierdził że nie ma szans i się poddał, chociaż nie widziałem czemu. ;) Chyba tak bo przy jednej z poprzednich wygranych też postawił z brzegu.
Wynik: 10:3 (wow, i tak nieźle) co dało mi trochę niezasłużenie wysoki rank.

Za to poznałem parę ciekawych schematów. Na przykład pattern konika szachowego. Gościu grając w ten sposób blokował wszystkie moje posunięcia, gasił wszelkie możliwości. W końcu oddałem inicjatywę czekając co z tym zrobi i rozłożył mnie łatwo. Okazało się siatka złożona z koników ma również świetne zastosowanie ofensywne.